sobota, 29 sierpnia 2020

działa

Jeszcze nic nie wiem
Stać mnie na tą wspaniale
upokarzającą niewiedzę
Ciekawość dorosłego dziecka

Zapominam z lekkością motylka
Infantylnie spowiadam się z życia
Z myślą że ktoś słucha
A nikt nie słucha

Spowiadam się tutaj
wystukuje bezmyślnie coś
żeby ktoś gdzieś 
nie wiem co 

Jeszcze nic nie wiem
stać mnie na wiarę
bezczelnie trzymam się wizji
że powiesz mi to co chcę usłyszeć

Zapominam że nie mogę
bo nie spełnia się nawet to
czego wymagam od samej siebie
jak śmiałabym więc

Spowiadam się żeby było mi jakoś
tak
prościej
I żebym potem mogła 
nie
trudzić się

Zawsze działa 




wtorek, 11 sierpnia 2020

********

 daleko

daleko

daleko



powoli 

powoli


przesuwam się w tą stronę 

przesuwasz się w tą stronę


moja wiara

Moja wiara nie ma końca

ona się nie waha, jest ciągle żywa

nie boję się że zniknie mi z oczu

nie zwalnia na żadnym zakręcie


Moje serce ciągle bije

Rozpędza się i nie patrzy na znaki

staram się jechać trzeźwo ale

moje uczucia przypływają  znienacka

bez zamówienia


Szukam sposobu żeby zwolnić

Mówię głośno nie

wywieszam tęczowe flagi na twoje pomniki

Zapalam ci znicze, przynoszę astry

Patrzę na lato, które odchodzi ze spokojem


Ciągle mam tą samą słabość

Pierwsze po latach powitanie

Z nadzieją że nie będzie jak dawniej

A moja wiara że przepadniesz

taka słaba jest 

taka słaba 

.

 bez tego ciastka w witrynie byłabym niekompletna kocham na ciebie patrzeć zatrudniłam szpiega rosyjskiego żeby się dowiedzieć o czym piszes...