ucieka
wyplątana rozluźnia ręce
odbite pręgi masuje dokładnie
nic nic
czesze teraz sny i prasuje myśli
gotowe
wczoraj przynieśli jej kwiaty
w wazonie pływało wino
nic nic
przyszła jej odwilż
wczoraj głaskali nożem
szukali jej miejsca na nocnym niebie
stracone
nic nic
gdyby tylko wczoraj
nic nic
nie cofnęło się niebo
przyszedł nowy wiatr
ucieka
wyplątana rozluźnia ręce
dokładnie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.
bez tego ciastka w witrynie byłabym niekompletna kocham na ciebie patrzeć zatrudniłam szpiega rosyjskiego żeby się dowiedzieć o czym piszes...
-
Moja wiara nie ma końca ona się nie waha, jest ciągle żywa nie boję się że zniknie mi z oczu nie zwalnia na żadnym zakręcie Moje serce ciągl...
-
dlaczego? kiedy się nie staram i pozwalam słowom wychodzić nie po kolei zwalniasz bieg zatrzymujesz i odwracasz głowę kartkę na następ...
-
mam zagadkę kto to jest ma zielone w rulonie i płacze stoi w kącie na dyskotece na zdjęciu z podstawówki umie pływać a ja nie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz